Każdy aktor winien marzyć aby zagrać w wielkim filmie. Nawet jak zagra przeciętnie to i tak wszyscy będą mówić że zagrał wspaniale bo wielkość filmu będzie czynnikiem przez pryzmat którego wszyscy będą go oceniać. Dlatego gadanie o tym jaki ten czy tamten aktor jest świetny jest dla mnie nic nie warte. Trzeba wiedzieć co z czego wynika, znać chronologię wydarzeń. Dlatego Di Caprio i inni aktorzy powinni codziennie całować Nolana po stopach za to że to ich obsadził do ról w tym wielkim filmie.