jeszcze w liceum.szalałam za U2 (nadal lubie ten zespól i wszystkich jego członków) i jego perkusistą...Mam prawie cała dyskografie....Brawa tez dla Bono za działalnośc charytatywną.
pozdr.dla fanów.
Dla mnie Larry jest najlepszym perkusistą. Uwielbiam Stewarta Coplanda (The Police),który jest niesamowity i jedyny w swoim rodzaju; świetny jest też Phil Collins (Genesis), lecz dla mnie zawsze najlepszym perkusistą pozostanie Larry. Na pewno jest to zmotywowane tym, że kocham U2, ale to właśnie zasługa gitary Edge'a,...
więcej