...dodam mój komentarz z YT dotyczący recenzji "Labirynt Świadomości" u Mietczyńskiego, bo akurat opisuje trochę samego Niewolskiego.

"Tak jak pan Niewolski ma słabo rozwiniętą umiejętność czytania symboli (im słabiej, tym dosłowniej je odczytujemy) czego dowodem jest ten film i wywiady, tak końcówka "Labiryntu" jest dla mnie, w przeciwieństwie do Miecia, bardzo czytelna. Kto jest godzien dostąpić wspaniałości tej substancji? Tylko sprawiedliwi. Dla kogo ma być ta substancja? Dla niepełnosprawnej umysłowo córki, gdzie niepełnosprawność jest symbolem ogólnoludzkiej słabości. Wnioski? Sprawiedliwymi są słabi ludzie i to oni dostąpią wszelkich nagród i wspaniałości, co jest w sumie typowo judeo-chrześcijańskim przesłaniem, bo beneficjentami tych religii są słabi, w kontrze do wierzeń grecko-rzymskich mitologii, których beneficjentami są silni. Film ten więc wyraża marzenie każdej słabej jednostki (których jest większość na świecie) o tym, że to słabość (strachliwość, emocjonalne niewolnictwo, głupota) będzie wynagrodzona, a nie tak jak w obecnym świecie siła (odwaga, wolność, mądrość).

Ogólnie filmografia Niewolskiego daje nam więcej jako źródło wiedzy o nim samym jako człowieku, niż mądrości i/lub przyjemności wynikających z samych dzieł artystycznych jako takich. Dzięki recenzji Miecia rozumiem też lepiej motywację stojącą za stworzeniem "Symetrii", która okazuje się przedstawieniem ogólnego poczucia niesprawiedliwości (do czego tendencję mają słabi ludzie, w tym Niewolski), a nie zwykłą chęcią przedstawienia przez artystę tragicznej historii. Niewolski wyraża więc "Symetrią" swoje poczucie niesprawiedliwego traktowania przez życie, a "Labiryntem" marzenie o tym, że słabość jest (lub będzie jak w chrześcijaństwie) źródłem szczęścia i sukcesów. Zresztą niska umiejętność czytania symboli (czego dowodem jest foliarstwo) od początku sugeruje nam, że Niewolski jest jednym z wielu słabych ludzi, który po prostu jest jednocześnie artystą, a wiadomo jaki artysta taka sztuka, jaki mędrzec taka mądrość. A jeszcze, że tak zażartuję jakie nazwisko taki człowiek."