Fakt, gość ma talent do straszenia. W soundtracku do 'Obecności' jest jeden moment (nie pamiętam dokładnie gdzie), że aż serducho staje, to taki nagły motyw. Wchodzi nagle i z zaskoczenia. Coś w rodzaju słuchowego jump scare ;)
Sam najbardziej lubię z jego prac "Insidious: Chapter 3", "Conjuring 2" i "The Other Side of the Door". Głównie dlatego, że oprócz zwykłego straszenia pokazał w nich także zdolność do pisania łagodniejszej muzyki.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.