Rzeczywiście dotąd nie był znany bo robił tylko filmy dla BBC ale miał chłopak szczescie że dostał "Pride" w wieku zaledwie 32 lat. Jestem pewna że będzie legendą.
O Chryste, byłam święcie przekonana, że to jakiś zdziwaczały, genialny weteran filmowy, a tu się okazuje, że on jest młody, aż miło. Kurczę, w takim razie wyrazy najwyższego uszanowania za "Dumę i uprzedzenie" - moim zdaniem ekranizacja powieści Jane Austen w końcu ma to coś, nie ma żadnego wstrętnego Colina Firtha tylko aktorzy, których sobie wymarzyłam w tych rolach.
Jezu, świetny reżyser.
ogólnie może nie wstrętny, ale w dumie lepiej pasuje jako pan Darcy-Macfadyen :)zdecydowanie lepiej :)
nie. zupełnie nie rozumiem tej interpretacji postaci pana darcy'ego - stylizacji na (wybaczcie) emo ciotę. to znaczy, owszem - podobał mi się - do czasu, kiedy obejrzałam serial - firth bije macfaddyena go na głowę (chociaż to pewnie też kwestia scenariusza, w serialu bardziej trzymano się realiów książki).
no robi takie filmidła pod nagrody ukierunkowane, wizualnie ładniutkie, filmowe cukiereczki. Nie jest jednak nikim szczególnym, filmy robi typowo na hollywódzką modłę. Fakt - jest młody, ma jeszcze czas...