Nie wiedzialam,ze jest az takim perfekcjonista.Filmy wg.mnie byl sweitny,nie bylo ani jednej zbednej sceny,a nakrecony zostal fenomentalnie.Jak ogladam ,,Dume..'' z jego komentarzem to mowil,ze pare scen robili w pospiechu i jakby mieli wiecej czasu to by to lepiej wyrezyserowal.Kto wie,moze i by tak bylo.

o tak! jego komentarze są rozbrajające:) Na razie obejrzałam jego 2 filmy(Dumę i Uprzedzenie oraz Pokutę). Oczywiście obydwa z komentarzem. Dzięki temu zaczęłam zwracać dużo większą uwagę na szczegóły, które przecież mają ogromny wpływ na efekt końcowy(w wykonaniu Joe- na fantastyczny efekt końcowy).

Pamietam jak ja ogladalam Pokute z jego komentarzem. Po prostu smialam sie przez kilka minut. Jest rezyserem, ktory ma do siebie dystans i nie wychwala swoich dziel, wrecz przeciwnie. Ale i tak najbardziej podoba mi się w nim to, że w prosty sposób potrafi pokazać piękne rzeczy.Robi filmy, które pasjonują. Pamiętam, że pierwszą cześć Pokuty ogladalam jak zaczarowana. Później było troche gorzej, bo były sceny wojny, ale i tak to nie ujelo piękności tego filmu. Co do jego komentarzy, to zapamiętał dwie rzeczy. Pierwsza,ze ma jakas obsesje na punkcie filmowania zblizen dloni (Pokuta oraz Duma i uprzedzenie, były tam zblizenia dloni). A druga to to, ze nie lubi, gdy aktorzy stoja w miejscu i mowia swoje kwestie. Zawsze kaze im sie przemieszczac i cos robic.

Ja oglądałam tylko komentarz do dumy;) pamiętam jak tyrał się za kadr z księżycem;)