Coś w tym jest, on jest takim chłopakiem z sąsiedztwa (dodam nieziemsko przystojnym ;) i raczej jego życiowy wybór to chyba z miłości, tak mi się wydaje jak na nią patrzę ;)

Ważne, że jemu się podoba. Innym nie musi.

Musi być z nią szczęśliwy ( o ile jeszcze są razem). Tym bardziej, że ona to jakby nie patrzeć "kobieta z bagażem". Zresztą jak to mówią " miłość jest ślepa".

Fajnie, że im się układa :)

a kto jest jego partnerką? nie moge nigdzie znalezc ;c

Dianna Fuemana, jest pisarką, starsza od Jaya o 8 lat, a do tego ich wspólne dziecko które niedawno urodziła jest jej trzecim dzieckiem, pierwsze dziecko urodziła w wieku 16 lat a cztery lata później drugie, z Jayem są od jego 18 roku życia, ona miała wtedy 26 lat

woooow, w zyciu bym sie czegos takiego nie spodziewala :O taki facet z taka babka

jak to czytam tez sie zszokowałam... ;o ale jak ktos wyżej dobrze napisał miłosc jest ślepa ;d

Trochę jak Aaroon Johnson i Sam Taylor Wood!

Musi ją kochać, skoro ją wybrał i są razem tyle lat. To (w sumie) pozytywna wiadomość dla wielu niezbyt urodziwych kobiet - że jest szansa na znalezienie przystojnego partnera i to w dodatku młodszego, który zaakceptuje ją taką, jaką jest i z dziećmi z poprzednich związków. Podziwiam go za ten wybór i szanuję. Oby im się szczęściło :)

facet zyskał w moich oczach jeszcze bardziej. kobieta nie jest aż tak brzydka żeby się nad nim użalać...to kwestia zadbania o siebie. miło wiedzieć że nie wszyscy oczekują wyglądu jak z wybiegu i można kogos takiego w sobie rozkochać swoim wnętrzem........ a nie toną pudru.

Z ciekawości aż sprawdziłam...i ojej. Chociaż prawa jest taka że nam wszystkim wydaje się że ludzie dobierają się na zasadzie podobnej atrakcyjności i fizyczności. Ze swojego doświadczenia uważam że to racja no ale-nie reguła :) Skoro są już tyle razem to musi być miłość i dojrzałość. Nic tylko szczerze gratulować, po prostu.