Jane Campion

i melancholijnym nastroju.

Podawajcie swoje propozycje.

Wypadałoby zaktualizować, bo teraz jest jedną z pięciu ;)

widzę, że ta pani bardzo lubi kręcić filmy na podstawie powieści
jak na razie widziałam dwa filmy: Fortepian - byłam pod wrażeniem tego filmu, i ta muzyka; Anioł przy moim stole - trochę dziwny film

ale muszę. Ona się bardzo brzydko zestarzała:/

J.Campion uwielbiam za film "anioł przy moim stole" opartej na znakomitej ksiazce - moim zdaniem jest to jej najlepszy obraz.....pozniej był fortepian wielki sukces, wspaniała muzyka, znakomici aktorzy lecz sama historia - szczyt feminizmu... opis wyzwolonej kobiety (scena ostatnia z fortepianem) wybierajacej miedzy...

bardzo nierówna reżyserka:świetny fortepian,dość dobry (bo nie wszystko do końca zagrało) portret damy a na drugim biegunie tragiczny (totalnie chaotyczny, nielogiczny i wręcz śmieszny) święty dym oraz kompletnie nieudany tatuaż...no nie wiem, co o niej sądzić.ma niewatpliwie talent,ale nie do końca go wykorzystała

Zaklęty krąg?