Hmm jestem laikiem w tych sprawach, ale wydaje mi się że ciężko jest pogodzić karierę aktorską i
wojskową. Tym bardziej szacunek dla Jamesa Stewarta za osiągnięcie tak wysokiego stopnia
wojskowego, no i oczywiście szacunek za wspaniałe kreacje aktorskie :)
nie pamiętam z byt dokładnie, ale chyba wojna mu w tym szalenie pomogła (jeśli mogę się tak wyrazić). niemniej jednak szacunek dla niego za całokształt zawodowo-człowieczy jest jak najbardziej zasłużony :)
Zdaje sie, ze byl ochotnikiem, ale nie chcieli go przyjac ze wzgledu bodajze na niedowage (zawsze byl niezwykle szczuply, a wlasciwie chudy). Odbyl wiele misji wojskowych w czasie II wojny swiatowej, bral udzial w filmach propagandowych (jak m.in. Clark Gable) i w ciagu 4 lat awansowal ze stopnia szeregowca do pulkownika. Generalem zostal juz w czasie spoczynku.
Krótko. W czasie II WWŚ odbył dwie tury lotów bojowych po 25 misji każda. Po jednej turze zwalniano do cywila, gdyż szanse na przeżycie pełnej tury były nikłe, załoga bombowca ginęła średnio w siódmym locie. Co prawda ma oficjalnie w logu bojowym 20 misji, ale nieoficjalnie latał w składzie załóg z 389 Grupy Bombowej należącej do tego samego 20 Skrzydła Bombowego co jego macierzysta 453 Grupa Bombowa. Ścieżka awansu od szeregowca do pułkownika. Odznaczony Distinguished Flying Cross i Croix de Guerre za czyny wojenne. W czerwcu 1945 przewodniczący sądu wojennego rozpoznającego sprawę omyłkowego zbombardowania Zurychu 4 marca 1945. Po wojnie przeszedł do cywila, ale pozostał na liście oficerów rezerwy i odbywał regularne przeszkolenia jako pilot bombowców B36, B47 i B52 pozostając w dyspozycji Strategic Air Command. W 1959 awansowany do stopnia brygadiera. Co więcej, przez kilka miesięcy w 1966 przebywał w Wietnamie jako oficer sztabowy, kilkukrotnie latał jako obserwator z załogami bombowców B52 na misje bojowe w czasie operacji "Arc Light". Z dniem 31 maja 1968 po 27 latach służby zwolniony z honorami z USAF.