Czytałem "Pozytronowego człowieka" całkiem fajnie się wchłaniało ;) no i trafiło mi się, bo akurat jest jego ekranizacja, średnio przypadła mi do gustu, ale wierna oryginałowi... Poczytałbym coś jeszcze Asimova, ale nie chcę trafić na książkę z jakiejś większej serii, wolę samodzielne, niezobowiązujące tytuły, możesz coś polecić?
"Pozytonowy detektyw" to 1 część cyklu Roboty. Kolejna część, "Nagie Słńce", też ładnie wchodzi:) Ogólnie do zapoznania się z gatunkiem polecam Jamesa Gunna "Drogę do science fiction", zbiór opowiadań różnych autorów, również Asimova.
na dobrą sprawę to cała twórczość Asimova składa się niejako w całą serie, tworzy świat który się przewija ciągle w coraz późniejszych jego książkach. W Fundacji są ciągłe odniesienia do opowiadań i wydarzenia z opowiadań niejako też są ujęte w historii wcześniejszej świata przed Fundacją. To jest rzecz która mnie urzekła, czytasz jakąś książke i w następnych możesz znaleźć odniesienia do niej.