A pamięta ktoś jak Grzegorz Kowalczyk zagrał seryjnego mordercę policjantek w 21 odc Fali
Zbrodni? Moim zdaniem wypadł genialnie, od razu jak go zobaczyłam skojarzył mi się z
psychopatą, pasował idealnie. Charakterystyczna twarz, chciałabym móc go częściej
oglądać, nie tylko w rolach drugoplanowych.
Nie wiem może coś mi w zmyśle wzroku się poprzestawiało ale aktor przypomina mi dosyć mocno Łukasza Płoszajskiego z Pierwszej Miłości.
W innych tematach już poruszono ten temat, ale nie mogę wytrzymać. Ten aktor jest tak niesamowity, że gdy oglądam go tylko przez chwilę w Symetrii, to mam ochotę zrobić to samo co więzień Dawid. Pasuje idelanie. Podobnie we wspomnianym w innym temacie Oficerze Macieja Dejczerra - wystąpił raptem w jednym odcinku, a...