Porównanie do Morrisona bardzo trafne - gdy słucham Jefferson Airplane i The Doors, to ciarki same przechodzą mi po plecach:) Który kawałek Jefferson... lubisz najbardziej? Ja uwielbiam "Somebody to Love" - mogłabym słuchac godzinami! Pzdr.

Dla mnie bez wątpienia "White Rabbit". A to dlatego, że zawiera w sobie prócz rewelacyjnej muzyki Jefferson Airplane i egzaltowanego głosu Grace, świetny tekst:

Jedna pigułka cię powiększa,
A druga zmniejsza,
A te, które daje ci mama
Nie robią w ogóle nic.
Zapytajcie Alicję,
Kiedy ma trzy metry wzrostu.

A kiedy gonisz za królikami,
I wiesz, że w coś wpadniesz,
Powiedz, że palący fajkę Pan Gąsienica Cię wezwał.
Zawołaj Alicję,
Kiedy jest mała.

Gdy postaci z szachownicy
powstają i mówią ci, dokąd iść,
A ty właśnie próbujesz jakiegoś grzyba
I ciężko ci się myśli,
Zapytaj Alicję,
Ona chyba będzie wiedziała.

Gdy logika i proporcje
Całkiem zaginęły,
Gdy Biały Rycerz mówi wspak,
A Czerwona Królowa każe kogoś ściąć,
Pamiętaj, co powiedział Suseł:
"Nakarm głowę. Nakarm głowę!".

A poza tym moim marzeniem byłoby znaleźć się na Monterey Pop Festiwal, Woodstock, wziąć udział w aicid teście LSD ;) no i oczywiście założyć swoją komunę w San Francisco :)))

Swietna, a white rabbit jest chyba moją ulubioną jej piosenką... Dziwne ze Grace jest tak mało znana... Bo na pewno mniej znana od Janis (ktora oczywiscie miala ciekawszy glos).

a ja gorąco polecam wooden ships, High Flying Bird, Runnin' 'Round This World czy solowe Dreams, Let it go cudowna Grace:) od roku nie opuszcza odtwarzacza:) pozdrawiam fanów tej pani

Cudowna kobieta! Ten charakter, temperament, uroda, głos - coś nieprawdopodobnego. Dzięki takim kobietom facet wie, że jest facetem.

PS. Jeśli chodzi o Jima Morrisona to o ile się nie mylę mieli ze sobą romans.
Pozdrawiam

Niezwykly alt. Uwielbiam jej głos. Apokaliptyczne, niesamowite brzmienie...A warto pamiętać iż Grace próbowała zaaplikować Nixonowi kwas do herbaty:) Na drodze powodzenia stanęła jednak prezydencka ochrona, która nie wpuściła Slick do Białego Domu z powodu jej obecności na liście FBI. Szkoda...to by mogło zmienić bieg historii:))