Ma przymrużone. Nie dziękuj. Pozdrawiam.

"Krytycy często komentują jego opadającą lewą powiekę, twierdząc, że zadaje mu ona „senne i zamyślone spojrzenie”. Przypadłość ta jest spowodowana chorobą. Zdaniem Whitakera jest to dziedziczne, a aktor zastanawiał się nad operacyjnym zlikwidowaniem wady. Jak sam twierdzi nie po to by lepiej wyglądać, a po to, by poprawić wzrok."
(cyt. z Wikipedia)

pozdrawiam

absurdalnie ta wada/choroba/niedogodność jest jego cechą charakterystyczną, bez niej nie byłby tym Forestem Whitakerem, nie wzbudzałby takich odczuć i jego kreacje aktorskie nie byłyby takie specyficzne, skupiające uwagę, zastanawiające, wzruszające....