No i wyjdzie szydełko z woreczka jakim to Filipo jest aktorem, czy podoła chociaż ta rola nie za wiele będzie się różniła od roli Marka Dobrzańskiego.
Odwołuje swoją pierwszą wypowiedź widziałam go w KSDZ i teraz jestem pewna, że podoła każdej roli jaką bym miał zagrać
ciężko się nie zgodzić, rola NA MAXA PODOBNA DO MARKA Z BRZYDULI, filip musi udowodnić tu że stworzy kogos innego, musi zagrac inaczej, co jest trudne przy podobnych postaciach.,
cóż. mam wrażenie, że gra tak samo, bez najmniejszej różnicy i myślę, że wielu by się zemną zgodziło.
a ja widzę różnicę. Marek to chłopak, egoista i podrywacz cieszący beztroskim życiem, ale pełen humoru i wdzięku. Artur to dorosły odpowiedzialny mężczyzna, ciężko doświadczony przez życie, poważny i spokojny.
Podoba mi się gra Bobka. To naprawdę niełatwe wykreować inną postać w podobnych rolach.
Pomimo tego iż nie podoba mi się to, że znowu dał się wciągnąć do durnej telenoweli to myślę, że jednak stworzył inną postać. Myślę, że on właśnie nie gra tak samo! Marek z Brzyduli i jego postać z prosto w serce to 2 różne osoby. takie jest moje odczucie.
Mi się wydaje że te 2 seriale różnią się tylko główną bohaterką:) A Bobek w każdym serialu gra identycznie, nie umie nawe porządnie krzyknąc. W tych serialach wszyscy są sztuczni i niestety on też. Najfajniej wygląda jak się ma niby zdenerowac, tak samo wyglada jak sie cieszy, denerwuje, smuci. Szkoda, że nie mogli do tego serialu wziac kogos z castingu. Wolalam Majkę bo Osyda była kimś nowym a tutaj etatowi aktorzy serialowi.