..... z Pawłem Wilczakiem - nie dokazuj....... co myslicie, jak dla mnie jest super słodki ponętny ;)
Na temat ponętności nie wypowiadam się z oczywistych względów, ale wielbicielom głosu i śpiewu - a także aktorstwa - Edyty Jungowskiej polecam tragical "Gotujący się pies", wykonywany od ładnych kilku lat. Kawałki Brela, Cave'a, Niemena, Nalepy w tak zaskakującym wykonaniu, że dech zapiera! Cała gama skrajnych emocji i niespodziewane przejścia - od nuty lirycznej, przez dziwny, psychodeliczny trans, po krzyk rozpaczy, desperacji... Mocne przeżycie!