tego przez 200lat byśmy nie zarobili marną aktorką? To powiedzcie mi jeśli jest taka "marna" to czemu ludzie ją uwielbjają , a rezyserzy dają role. Nie mówcie mi tylko,że każdą rolę dostaje przez łóżko, bo w Hollywood na jej miejsce jest milion innych, które by reżyserowi jajkami w łóżku żonglowały, zeby dostać choc epizod. Rozumiem można kogoś nie lubieć, ale nazywać beztalenciem aktorkę, która zarabia miliony dolarów to już przesada. nie jestem jej wielką fanką, ale w/g mnie gra świetnie. A "złote maliny " są przyznawane przez idiotów, którzy mają na pieńku z jakimś aktorem. Tak samo "Oskary" jak się uprą na jeden film to koniec, film zgarnia wszystko. Totalne nieporozumienie to "Tańczący z wilkami" i nie mówie tu o grze Kostnera tylko o filmie, 20 minut konnej jazdy itd. Tp nie jest film na Oskara.
Jesteś materialistą jeśli wartość aktorki to dla Ciebie kwoty jakie dostaje za swoje role. Po drugie skąd wiesz że nie zarobimy takich pieniędzy? mierzysz wszystkich swoją miarą? A co do samej Demi, rolę "Uwierz w Ducha" czy w "Ludziach honoru" uważam za bardzo dobre.
no jestem ciekawa jakim sposobem można zarobić tyle pieniędzy co dostaje Demi Moore, uczciwą pracą w "Biedronce"? Nawet nasi najwybitniejsi aktorzy nie zarobią połowy przez całą karierę co Demi dostaje za film. Dlaczego twierdzisz, że jestem materialistą? Wartość aktora poznaje się po jego rolach, ale żeby mógł zagrać to musi mu to ktoś zaproponować. Jakbyś był producentem filmowym to czym byś się kierował? ktoś kiedyś musiał odkryć,że Demi ma talent, bo gdyby go nie miała to nie dostałaby zadnej roli, bo jak już wspomniałam tam utalentowanych aktorów przewija się tysiace dziennie, a tylko jednostki dostają role u znanych rezyserów. Demi nie jest porażająco piękna i czymś musiała ująć reżyserów i producentów, ze jej tyle płacą.
Najwięcej w Hollywood zarabiają ci, którzy są popularni i wiadomo, że gawiedź na filmy z nimi pójdzie. Nie ma to nic wspólnego z talentem aktora/aktorki. Jest wielu utalentowanych aktorów, którzy grają fantastycznie a mimo to zarabiają pieniądze dość średnie jak na tą branżę.
Nie wiem dlaczego Demi stała sie tak popularna na przełomie 80-tych i 90-tych lat. Miałaa przeciętna urodę (teraz wygląda o niebo lepiej niż 15 lat temu!) i drażniący głos. Faktycznie musiała ująć czymś producentów. Ponieważ jest osobą ambitna i pracowitą, myślę, że ujmowała wielu i to dość często :)
P.S. I nawet lubię ją w "Uwierz w ducha", ale to w ogóle fajny film.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
