Prowokowal rywali wygadywal gupoty bo wiedzial ze trzeba sie sprzedac.Walke z Harisonem tak rozslawil ze nazwano ja najwieksza konfrontacja od czasu Bruno vs Lewis i przekonal ludzi ze Harison jest w formie i bedzie ciekawa walka.Z Klitschko zarobil najwiecej ale caly czas mowil ze dojdzie do tej walki jezeli wplywy beda 50;50 wiedzial ze predzej czy pozniej tak sie stanie bo Klitschkowie chcieli miec wszystkie pasy i brakowlo im tylko WBA i chcieli go ukarac za to jak sie do nich odnosil.To ze zakonczyl kariere watpie nie raz pkazal ze jego slowo jest malo wiarygodne wiec moze zobaczymy go w walce z Vitalim.
Mi się nawet podobał w tej walce. Ma znakomity refleks, balans i kilka razy atakował Władimira, podbił mu oko a walka była momentami wyrównana. Adamek też obiecywał że Witalij przegra, że przywiezie pas do Polski że będzie to jego najlepsza walka w karierze a nic nie zrobił. Haye zawalczył dużo lepiej od Adamka.
Z Furym Haye by spokojnie wygrał, może nawet przez nokaut.
Haye to obecnie najlepszy pięściarz wagi ciężkiej, nikt go nie pokona teraz. Witalij taki był zbulwersowany przegranym z Lewisem, że nie da mu ten rewanżu, gdy Lewis odchodził, a jednak sam teraz na koniec kariery nie chcę walczyć z Hayem.
Kliczko to nie są żadni mistrzowie, bo trzymają wszystkich na dystans i korzystają z zasięgu. Nie to co Lewis, Tyson, Holyfield, Bowe i inni wielcy mistrzowie.
Haye faktycznie walkę z Władimirem mówiąc kolokwialnie spieprzył, ale jest zdecydowanie lepszym bokserem od niego.
A ostatnia walka Chisora - Haye pokazała, że Haye to wielki bokser który wygrał nie poprzez dystans, ale poprzez wymianę ciosów z Chisorą, który oczywiście jest obecnie teraz też jest oczywiście jednym z najlepszych.
Ciekaw jestem tego Puleva i czy doczekam się jakiejś większej jego walki, albo Powietkina. Nie wiem czemu oni nie chcą walczyć z Władimirem.
Ale jeszcze lepsza od Tyson - Dereck było Dereck - Helenius, w której Chisora została perfidnie oszukany. Lubię Heleniusa, ale powinien przegrać.
Ale i tak Adamek jest mniej wytrzymały na ciosy w wadze ciężkiej od Haye'a, wolniejszy, ma słabszy refleks i czas rekacji no i łapy z waty. Junior ciężka była dla niego odpowiednią wagą- nawet tacy giganci jak Włodarczyk, Guireimilio Jones, Steve Cunningham, Hernandez, Antonio Tarver czy Huck nie mieli by z nim zbyt dużych szans.
A Tyson Fury to mój ulubiony brytyjski ciężki. Chisora już się poczuł jak mistrz Wielkiej Brytanii i najlepszy ciężki na Wyspach tylko dlatego że przyjął pierwszą lepszą ofertę finansową Kliczki. Chisora zlekceważył Tysona bo "E.. co mi tam jakiś Tyson Fury skoro miałem walczyć z Kliczką" i wyszedł z nadwagą, a Tyson przyjął ofertę bardzo poważnie, przygotował się i upokorzył pyskacza. Firthę pokonał o wiele efektowniej niż Powietkin który męczył się z nim całe 10 rund. Lubię go o wiele bardziej niż krzykacza Haye'a.
niee Fury to nie ta liga, 2metrowy pajac padł na deski przez mniejszego buma. a na dodatek bije samego siebie. nic zniego nie bedzie. Deontay Wilder to chwilowo jedyny ciekawy początkujący ciężki co 20 walk wygrał przez nokaut i to większość w 1 rundzie. a Haye niech wraca i pokaże ile jest wart bo narazie sie skompromitował po tej walce z Klitschko
właśnie czekam na ten pojedynek. według mnie Huck nie ma szans, miał wnieść na wage 120kg, a zawitał o 20kg mniej haha
Fury to pyskujący bum. czasami wnerwia mnie tym gadaniem że jest zbawcą wagi ciężkiej i że znokautuje Haye'a dla braci Klitschko. jego jedynym atutem jest wzrost
Fury na ta chwile nikogo waznego nie pokonal najwiekszy sukces to wygranie z Chisora kiedy nie byl w 100% formie ostatnio pokonal Rogna.Ciekawi mnie jakby wygladala walka Fury vs Helenius
Fury to kompletnie nic specjalnego. Zresztą po tym jak dosłownie "uciekł" od walki z Price'em straciłem do niego szacunek.
Już zachowanie Furego na konferencji było żenujące. Walka będzie wyglądała tak jak mówi Hayemaker "Skończę tą walkę wtedy kiedy będę chciał".
Lubie Haye'go ale szkoda ze nie podjol ryzyka w walce z Klitschko zobaczymy jaka walke stoczy po walce z Furym chcial bym walki z Wilderem dwoch gosci ktorzy maja cios a Wilder jest nie sprawdzony.
Adamek w ogóle nie ryzykował z Witalijem tylko był jego workiem treningowym. Haye praktycznie żadnego mocnego ciosu nie dostał od Władimira, a Kliczko zerwał prawego jednego od Davida, że musiał klinczować bo inaczej byłoby po walce prawdopodobnie.
Kliczko się nigdy nie zgodzi na walkę z Hayem bo wie, że przegrałby. Przede wszystkim wiek Władimira, a po drugie wyciągniecie wniosków przez Haye'a po pierwszej walce. Fury? A kto to jest? Owszem, wygrał z Chisorą, ale Chisora od jakiegoś czasu nie jest w ogóle sobą, teraz rzucil boks na jakiś czas dla koszykówki, nie wiem co mu odbija. Fury podobnie jak Wałujew to spacerowy boks polegający na obijaniu z daleka, zasięg 5metrów i kto podejdzie to i tak małe prawdopodobieństwo na jakiś dobry cios :)
Szczerze wątpie w powrót Haye'a bo nie wiem z kim miałby walczyć, żeby miało to sens, jedynie z Kliczką bo to jedyny godny rywal. No i jeszcze Powietkin, ale nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek o tej walce mówiono. Ta walka byłaby kompletnie straszna z punktu widzenia przegranego, Powietkin straciłby na tym bardzo dużo i podobnie Haye, a profity z wygranej? Raczej żadne, bo 2 walka z Władimirem nie wchodzi w gre.
Juz nie wroci tylko pda sie pojawaily plotki o jego walkach np.walka z Joshua i na tym koniec.Jezeli chodzi o walke pod koniec roku Fury vs Klitschko to bedzie malo interesujaca bo Fury nic wielkiego nie prezentuje ani nie ma szybkosci i szczeki a te odwracanie pozycji w ostatniej walce z Del Boyem to na nic mu sie nie przyda z Klitschka moze dojdzie do tej walki w Angli ja bym tak chcial lepiej gdzies na wyspach niz w Niemczech.
Walka Kliczki z Furym to będzie cyrk jakich mało, identyczna jak walka z del boyem ostatnia. No nie ma co się oszukiwać. Fury się nie rusza w ringu, a z Władimirem tak nie można postępować bo się padnie bardzo szybko. Możliwe jest, że Fury zacznie atakować cepami i wywierać presje przez większe gabaryty, ale prędzej czy później Kliczko go trafi i po walce, wątpie żeby było to 12 rund, Fury nie jest prawdziwym wojownikiem i tyle. Super by było gdybyśmy zobaczyli Wilder vs Fury.