pewnie po to by przyciągnąć do kin zidiociałe baby, dla których nie liczy się nic poza wypindrzoną mordką głównego aktora.
Ja bym powiedział, że za tą wypindrzoną mordką kryje się całkiem dobry aktor, więc na pewno mogło być gorzej jeśli chodzi o obsadę Kirka. Zresztą polecam Smoking Aces - tam ma dużo ciekawszą rolę i daje prawdziwy popis. Zresztą podobny jest do Shatnera, więc nie rozumiem problemu
Zgadzam się. Moim zdaniem ma czym się popisać, a w Smokin mną zawojował. I właśnie nie ta piękną mordką- bo coś w tym jest, dla mnie jest za ładny, dlatego też omijałam go szerokim łukiem, ale po roli Darwina oszalałam na jego punkcie, i właśnie dlatego, że był wydziargany, miał coś na kształt gówna na głowie i brudną koszulkę, nie wspominając o popsutym uzębieniu :) Psychol na miarę Pitta, który jak dla mnie ma opracowane role wariatów na stówkę :)
Zgodziłbym się gdyby chodziło o np roberta pattisona czy innego ładniaka z
mięciutkich kobiecych filmów. W tym przypadku chris pine w star treku jako
kapitan to strzał w 10. Obejrzyj film.