Może i jest dobrym aktorem, ale gość mnie drażni jak go widzę i słyszę.
"działa mi na nerwy i na urodę" - czyli Cię denerwuje, to ogarniam... ale urodę? Co sie dzieje z Twoją twarzą, gdy go widzisz?:P
Jest irytujący jak nic, ale to jest właśnie świetne w jego aktorstwie; te seplenienie, mówienie od niechcenia i miny niczym imbecyl. Gość jest fantastyczny bo naturalny, nie widac po nim że gra i to chodzi przecież w sztuce kina
zgadzam się całkowicie, jest mega drażniący, nie mogę go słuchać - cienki głosik jak u panienki, i te miny....w t f !