Brandon LeeI

Brandon Bruce Lee

8,7
1 732 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brandon Lee

przypadki typu - ostra amunicja na planie, albo zażycie leków na które Bruce był akurat uczulony nie istnieją.

BlackShit

ja też w to nie wierzę, wiadomo że każdy pierworodny chłopiec w rodzinie Lee umierał, to nie jest tylko dziwny zbieg okoliczności...

BlackShit

Zgadzam się. Mnisi z Shaolin dopiero teraz (w pewnej części) otwierają się na świat. Bruce Lee sprzedał niektóre tajniki klasztoru i spotkała go kara. Brandona już mogli oszczędzić...

LeoMessi86

a skąd Bruce miał znać te tajniki, przecież on nigdy w Shaolin nie był. Przeczytaj chociaż jego biografie (chociażby wikipedji) zanim coś palniesz. Dla Twojej wiadomości to Bruce urodził się w Stanach, nie Chinach, do 18 roku życia mieszkał w Hongkongu, a potem znowu USA, później znowu Hongkong ale tylko po to by filmy kręcić. Więc kiedy Twoim zdaniem on był w tym klasztorze, albo skąd posiadł tę wiedze. Faktem natomiast jest to że uczył się wushu (kung-fu - potocznie się mówi na zachodzie, chociaż to nie do końca poprawna nazwa) styl wing chun, ale o żadnych "tajnikach klasztoru" nie było mowy.

siudix

Ale to lepiej brzmi. Klątwa Lee, zemsta mnichów. Daje to ciekawą aurorę wokół tych osób. Jak w jakimś filmie o zakonach, albo tajnych bractwach... :):P

robert163

aurorę?

siudix

sadzisz ze wszystko co pisze wikipedia to prawda?

spaceinbetween

Może trochę późno piszę, ale np. z Brandon'em Lee to nie była do końca ostra amunicja. Wiadomo była to amunicja do prawdziwego pistoletu, tyle że wcześniej gdy nakręcali podobno jakiś amatorski film, to usunęli proch z nabojów. I w sumie to nie zalicza się jako "czysty nabój" ale kto wie, czy nie maczał w tym palce kto inny, bądź czy nie dali komuś łapówki z planu. Powinni to sprawdzić na planie, a nie kręcić od razu.

pablos17

Słuchaj ślepy nabój to taki który ma proch ale nie ma pocisku lub ma pocisk który ulega zniszczeniu podczas strzału , jeżeli natomiast z ostrej amunicji usuniemy proch to nie wystrzeli. Zatem naboje musiały być ślepe ale ktoś podmienił na ostrą amunicję. Bo jak zauważyłeś broń na filmach strzela tak? czyli proch jest , nie rani i nie zabiją bo pociski są lipne.

LeoMessi86

to nie wiesz iz dzieci płacą za grzechy rodziców

BlackShit

Jak najbardziej! Takie "przypadki" nie istnieją...

BlackShit

no coś w tym jest na pewno

BlackShit

"leków na które Bruce był akurat uczulony nie istnieją." Mam 2 pytania.
1.Masz wykształcenie medyczne, albo jakią kolwiek wiedzę na temat?
2. A skąd wiesz o jakich lekach mowa?

siudix

co prawda zabrakło tam przecinka po "uczulony", ale jakbyś przeczytał uważnie tytuł i cały mój komentarz, to byś skumał o co chodziło

BlackShit

Taka mała kreseczka (przecinek), a tyle znaczy. Teraz zrozumiałem :)

BlackShit

cos w tym jest oglądałem wywiad ze Stevenem Seagalem zaraz po tej tragedii , mowil ze pracowal w tylu filmach i jeszcze nigdy nie slyszal zeby w filmie wykorzystano prawdziwa bron , jezeli to prawda to ktos powinien za to odpowiedziec a nikt nie poniosl konsekwencji , slyszalem tez ze Brandona zamordowala mafia ta sama co jego ojca za to ze Bruce wykorzystywal w filmach ktore potem oglada caly swiat tajniki kung-fu a syna za to ze to kontynuowal

Michal17

Tak bo u Seagal'a na planie mieli tylko dmuchawki na papierowe kulki. A Bruce'a zabił mnich z Shaolin ciosem wibrującej ręki.

Michal17

prawda

BlackShit

Bzdury piszesz. Jak mozna nie byc uczulonym na lek? To sie zdarza. Pytanie tylko czy w tym przypadku bylo to "uczulenie". Domyslom nigdy nie bedzie konca i pewnie prawdy sie nie dowiemy - klasyka gatunku pt. "Mlody, slawny i nagle umiera". Opierajac sie na biografiach Bruce'a, filmach o nim, wywiadach z jego znajomymi, przyjaciolmi, a zwlaszcza zona Linda - Bruce mogl jednak byc uczulony na lek, a scislej mowiac pewien skladnik zawarty w leku. Zapasc w wyniku ktorej zmarl, przytrafila mu sie dwukrotnie - na kilka m-cy przed smiercia zdarzylo sie to po raz pierwszy, wtedy go odratowano - za drugim razem sie nie udalo. Nie ukrywam, ze sama mam mieszane odczucia co do jego smierci, choc w zadne wibrujace piesci nie wierze, tak samo jak w zemste klasztoru Shaolin czy inne mafie - dawno to zostalo zdementowane chocby przez zone Bruce'a Linde. Wiele wskazuje, ze mogl naprawde pasc ofiara leku, na ktory byl uczulony, choc z taka sprawnoscia i zdrowiem jakim sie odznaczal naprawde trudno w to uwierzyc. Los czasem bywa jednak przewrotny.... P.S. Co do chlopcow, ktorzy umierali w rodzinie Lee: Bruce ma brata, ktory nadal zyje i ma sie dobrze, wiec o zadnym fatum czyhajacym na pomotkow plci meskiej w rodzinie Lee mowy byc nie moze. Byly to przypuszczenia rodzicow ("zabobony"), bo pierwsze dziecko plci meskiej, czyli pierwszy brat Bruce'a - zmarl w wieku niemowlecym. Zeby "odwrocic fatum" rodzice malego Bruce'a nazywali go w rodzinie przewrotnie "Sai Fon" (Little Peacock). Bylo to imie zenskie i mialo za zadanie przechytrzyc Bogow, zeby mysleli, ze to dziewczynka a nie chlopiec i zeby go nie "zabrali" do siebie jak pierwszego chlopca/brata Bruce'a.

BlackShit

Niestety, to Triada. Pomysł, że to wypadek to większa cienizna niż "Pamiętniki z Wakacji". W sumie gdy oglądałem "Kruka" nie wiedziałem, że główny bohater zginął na planie filmu. Tak czy siak film był b.db.

BlackShit

Właśnie przed momentem oglądałam jakieś dokumenty o nim i tez nie wierze w to, że to był przypadek..

BlackShit

Na twierdzącym spoczywa ciężar dowodu, więc udowodnij

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones