Nie domyślam się. Mogę jedynie zgadywać.
1) Irlandzkie pochodzenie.
2) Działalność charytatywna i proekologiczna itp.
3) Alternatywne brzmienie muzyczne

Coś jeszcze?
4) ?

Może, "bo tak, po prostu, bo go nie lubię", tak?

każdy lubi coś innego

ale Geldofa i Bono bym ze sobą nie porównywał
U2 to jednak U2, a szczury ech....

cześć mosquito, nie lubię go, bo mam pesymistyczny pogląd na uprawianą w
ten sposób działalność charytatywną, przez takich ludzi przeciętny Kowalski
ma wrażenie, że nic nie powinien robić, bo KTOŚ już się tym zajmuję, nie
znam pana Geldofa ani pana Bono, nie siedzę im w głowie, może mają dobre
intencje, ale z patrząc z boku widzę dwóch oszołomów z poczuciem misji, nie
oceniam ich jako ludzi, tylko jako dwie personifikacje ogólnoświatowej
bezradności, gdyby byli mniej sławni i robili tyle samo a jakimś cudem
wiedziałbym o tym, dażyłbym ich szczerym szacunkiem, od dwóch tuzów
oczekuję dużo więcej. BTW, bogaci i sławni mają przesrane... czegokolwiek
by nie uczynili, to i tak plebs nimi pogardza:)

podpisano PLEBS

twoja matka

twój ojciec

Sala..something..Twoja wypowiedz świadczy tylko o Twoim braku wiedzy a to oczywiscie nie jest obraza , poczytasz i moze kiedys bedzie mozna z Tobą mowic:). Gendolf nigdy nie był tak sławny jak Bono a jego wszelkie próby ratowania biednych świata tego są o tysiąc procent bardziej szczere niż te wykonane przez lidera U2. To Gendolf wywołał szum związany z LIVE AID, wydarzeniem które zresztą było zwieńczeniem akcji charytatywnych które toczyły U.K i wszelkie rządy zachodniej Europy, Gendolf uratował więcej żyć niż nam się może zdawać...nie stawiał tylko na zbiórkę żywności wraz z z innymi podmiotami, postawił min. na uprawy, które dawały cień szansy na długodystansowe korzyści dla Erytrei czy innych krajów. Nie można niszczyć czy umniejszać zasług dla kogoś kto był choć ciut popularny, Gendolf wykorzystał popularność dla szczytbych celów i chwała mu za to.

Ja chętnie stawiam Gendolfa w szeregu min. z Rockefellerem.....Gendolf nie miał miliardów czy pól ropy nastowej a jednak starał się i uczynił co tylko się dało w sprawie jednej z największych susz które stawiły w latach 90' kraje Afryki.

widzisz i dziękuję Ci za rzeczowe argumenty i przepraszam za wrzucenie Geldofa do jednego worka z ludźmi, których szczególnie nie cenię, pozdrawiam, a tak btw ten post ma 4 lata, trochę wyluzowałem :)

dlaczego go tak nienawidzisz?