a ja bym tam wolał kolejne odcinki z Czesiem, nie potrzebnie kinówkę zrobił, za dużo energii i zapału na to poszło,a wynik taki sobie

Ja też, ale tylko wtedy jakby scenariusz pisał do odcinków Kędzierski.

Nowy serial Kędzierskiego od 7 września 20:30. Jeśli jesteś fanem jego twórczości to warto zobaczyć. Jak do tej pory każdy jego serial mi się podobał. Więc ten też może być dobry.

Widziałem właśnie przed chwilą trzeci odcinek. Nie wiedziałem z początku co to jest - obraz wzięty z jakiejś brazyliady, ale gdy posłuchałem podłożonych polskich tekstów, to miałem niemal półgodzinny ubaw :D
Bartosz wymiata :))

Jak ci się spodobało to musisz obejrzeć 1 i 2 odcinek. Największy miałem ubaw w 3 odcinku jak Proboszczowi dawał głos Czesio wreszcie mógł pośpiewać gorzkie żale hehe. Albo scena w Pokoju jak Gabi pocieszała Larego hehe.

No właśnie - muszę to nadrobić - zacząłem od trzeciego odcinka, a gdy wszedł proboszcz-Czesio z gorzkimi żalami i swoim: "a teraz możecie pójść w ślinę" rechotaliśmy z żoną, jak żabki :))

A ta twoja żona ogląda telenowele :)

Ogląda, ale różnych Mostowiaków, Barwnych, szczęśliwych itp. Isauropochodnych latynoskich raczej nie, ale ta jej się spodobała :)

Ja oglądałem tą tekę w orginale, więc ogólnie wiem, co będzie się działo dalej. Ale Kędzierski dobrze ją parodiuje, chociaż mogłoby być lepiej.

Tak naprawdę zacząłem ją oglądać ze względu na Sonye Smith i Roberto Mateosa. Bo oglądałem ich w głównej roli w Cud miłości "Milagros" w dzieciństwie i mnie wciągnęła. Powiem jeszcze, że trochę mi żal postać Sonye Smith w jego parodii, bo zrobił z niej babochłopa. A to bardzo ładna amerykańska aktorka.

Dlaczego niepotrzebnie? Kinówka miała bardzo ciekawą fabułę a odcinki serialu jednak nierówne. A serial "La Mavjuta" swoją drogą polecam :)

kinówka nie dotrzymała ogólnego poziomu serialu, sukcesu nie osiągnęła to pewnie trochę zdemotywowało, serial jak to serial nie każdy odcinek musi być doskonały, a La Maviuta, kilka śmiesznych tekstów ale ogólnie żenujące dialogi obejrzałem dwa odcinki i więcej nie zamierzam