Kiedyś (dawno temu) tak sobie pomyślałem, że gdybym miał zmienić swoją powierzchowność na dowolnie wybraną, to właśnie Delon byłby dobrym modelem. I w sumie z biegiem lat wciąż podtrzymuję ten wybór. On naprawdę ma w sobie to coś.

To samo miałem z tą zamianą powierzchniowości. Zastanawiałem sie czy lepiej ulepszać swoją fizjonomie w rodzaju kreacji Boskiej czy po prostu wejść w Delona i sie nie angażować w proces twórczy :D

W 100% się zgadzam. Musiałbym sobie załatwić z nim jakiś film...

na necie parę jest:) ale nie za dużo

Na necie są wszystkie Jego filmy, niewiele jest z polskimi napisami.

Ale seriali nie znalazłam. Widziałaś je?

A wiesz może, gdzie znaleźć "W pełnym słońcu"? :) <odpowiedź po latach>

Ja wiem, na torrentz i są napisy

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,torrentz. eu

Dla mnie Delon stał się bardzo przystojny dopiero w trochę starszym wieku. Mężczyźni tak już chyba mają, im są starsi, tym są lepsi. Trzyma klasę, pomimo swojego wieku, potrafi urzec. Nawet w roli Cesarza, w jednym z nowszych jego filmów, miło było na niego patrzeć. Alain Delon, to aktor, postać, który się prawie nie zdarza. Chociaż ja zawsze będę wolała Mastroianniego...mam chyba słabość do Włochów.

Nie da się ukryć - cholernie przystojny. I pociągający. I pewnie jak szampan uderza do głowy ;)
Niewątpliwie jak Pan Bóg obdzielał urodą, talentem i czarem, to on miał farta i załapał sie przed innymi :D
Magnetyczny niezależnie od wieku.

wiem że to dziwne co powiem, ale dla mnie aż zbyt piękny. niemniej w dobrych filmach grał, bardzo dobrych. szczególnie u Melville'a go lubię

Zgadzam się ;| facet był niesamowicie przystojny, hipnotyzująca uroda.

A wy co? Homiki? Mam nadzieję, że jednak kobiety.

no ja - kobieta. na 100%

To zezwalam masturbować przed fotką Delona.

Z filmu na film coraz bardziej lubię Delona, a co do urody to według mnie był cholernie przystojny i intrygujący. Po prostu ideał. Przyjemne połączenie - dobry aktor, na którego miło się patrzy.

ooo tak, ideał .

Jak dla mnie - najpiękniejszy aktor w historii kina.

Mark Frechette - przystojniejsza wersja Delona , obczajcie se w filmie Zabriskie Point

Widziałam, podziwiałam,ale... wolę delikatniejszego Delona:)

ja również ;)

wycofuje sie z tego :D

jednak lepszy Delon? :P

no wiadomo, z tymże wydawało mi sie że tamtejsza wersja bardziej wam kobietą podejdzie, bo szczęka bardziej kwadratowa itp

Mnie się tam kwadratowe szczęki nie podobają. Alain dużo lepszy.
W ogóle taki kształt twarzy lubię.

ale na starość ten kształt mu się zmienił, Są osoby mniej urodziwe wyjściowo które starzejąc się z koeli zdobywają na urodzie.Takiego mam haka na urode Delona

Może i tak, są osoby, które w starszym wieku są przystojne,
a w młodości były bardzo średnie. Z drugiej strony Alain
w porównaniu z takim Helmutem Bergerem, który w młodości
był podobnego kalibru przystojnym facetem, wygląda teraz
rewelacyjnie.

To Austriak ale Szwab uogólniając. Szwaby zawsze na starość wyglądają jakby żule z pod monopola z jakiejs przyczyny . Podobnie jak niegdysiejsze bożyszcze gitarzysta Rammstein . Oni zawsze starzeją się na wymiociny.

Nie potrafię się ustosunkować co do urody Delona pewnie, dlatego że szalenie mi przypomina ojca... przez to nie potrafię patrzeć na niego jak na mężczyznę, bo dla mnie to wypisz wymaluj "tatuś" :), tak z lat młodości jak i w wieku dojrzałym.

Ale możesz powiedzieć, że tatuś był przystojny :).

On wyglądał jak anioł w młodości, tylko Johnny Depp z lat 90 mu dorównał