Co z adaptacją gry
"Halo"? To pytanie powraca na stronach Filmwebu co najmniej od dekady. I za każdym razem słychać to samo: jest nadzieja, ale nic nie jest przesądzone. W 2013 roku wydawało się jednak, że coś w końcu wokół projektu ruszyło. Wtedy to ponoć
Steven Spielberg miał zostać producentem serialu dla Xbox Entertainment Studios. Minęły dwa lata, a serialu jak nie było, tak nie ma. I wszystko wskazuje na to, że nigdy nie powstanie.
Dziennikarz portalu IGN spytał się, kiedy pojawi się się
"Halo" na antenie Showtime. Odpowiedź była prosta: nie teraz. Oczywiście nie oznacza to, że projekt w ogóle upadł. Biorąc jednak pod uwagę, że Showtime negocjacje z Microsoftem zaczęło dwa lata temu, odpowiedź jest daleka od satysfakcjonującej. Daje bowiem jasno do zrozumienia, że strony w dalszym ciągu nie zgodziły się na warunki współpracy. A jest co uzgadniać. Chodzi bowiem nie tylko o budżet i kontrolę artystyczną, ale również o to, gdzie i na jakich prawach serial byłby pokazywany (Microsoft chce bowiem udostępnić serial użytkownikom swojej konsoli).
"Halo" jest produkcją na Xboksa będąca shooterem FPP. Opowiada ona o walce ludzi z kosmitami. W Świętej Wojnie z Zakonem Obcych Ras, Główny Dowódca oddziału żołnierzy Spartan Super Soldier oraz załoga okrętu wojennego znanego jako "Filar Jesieni" rozbijają się na zagadkowej strukturze świecie-okręgu znanej tylko jako "HALO". Teraz Główny Dowódca z pomocą odczuwającej komputerowej S.I. (Cortany), musi odkryć destruktywne tajemnice "HALO", zanim Zakon to zrobi, lub zaryzykować zniszczeniem Ziemi.
Przypomnijmy, że swego czasu kinowe
"Halo" było o krok od realizacji. Reżyserem miał być
Neill Blomkamp, a producentem
Peter Jackson. Kiedy w 2013 roku pojawiły się doniesienia o serialowym
"Halo", sugerowano, że
Blomkamp może wyreżyserować odcinek pilotowy.