Marvel kibicuje "Batgirl" i nie planuje filmów z kategorią R

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Marvel+kibicuje+%22Batgirl%22+i+nie+planuje+film%C3%B3w+z+kategori%C4%85+R-122725
Marvel otworzył dla dziennikarzy drzwi swojego studia w Burbank w stanie Kalifornia i zaoferował im rzut oka na proces powstawania kolejnych filmów. Dziennikarze zobaczyli materiały z dopiero powstających filmów (m.in. "Black Panther" czy "Thora: Ragnaroku"), a dyrektor Kevin Feige zdradził co nieco na temat tego, co Marvel ma w zanadrzu na nadchodzące lata.


Feige zdradził, że James Gunn nie tylko powróci, by wyreżyserować trzecią część "Strażników Galaktyki", ale też odegra większą niż dotychczas rolę w budowaniu kinowego uniwersum Marvela. James ma wyjątkowy stosunek do tych postaci i kosmicznego świata. Myślę więc, że z łatwością mógłby nadzorować powstawanie innych historii, powiedział producent. Ale każdy z naszych czołowych filmowców ma wgląd w to, co robią inni i może zgłaszać sugestie do cudzych filmów.

Feige miał też informację dla fanów pewnego chodzącego po ścianach bohatera. Potwierdził bowiem, że - po tegorocznym "Homecoming" i przyszłorocznym "Avengers: Infinity War" - Spider-Man pojawi się w na razie niezatytułowanym "Avengers 4" (2019) oraz sequelu "Homecoming". To tyle na chwilę obecną, zaznaczył producent, przy okazji podkreślając, że szykowane przez wytwórnię Sony spin-offy serii o Człowieku-Pająku (filmy o Venomie oraz Silver Sable i Black Cat) powstają bez udziału Marvela.

Feige odniósł się też do faktu, że Josh Brolin - oprócz grania Thanosa dla Marvela - wystąpi jako Cable w "Deadpoolu 2" studia Fox. W naszych kontraktach nie ma klauzul, które określają, w jakich filmach nie mogą grać nasi aktorzy. Indianę Jonesa i Hana Solo gra ta sama osoba i nikomu to nie przeszkadza. Thanos i Cable to dwie bardzo różne postacie.

Marvel nie ma jednak planów, by iść śladem studia Fox, które odniosło sukces superbohaterskimi filmami z kategorią R ("Deadpool", "Logan"). Moim zdaniem sukces tych filmów wynika nie tyle z kategorii R, co z ryzyka, z przełamywania granic, wyjaśnił Feige. Każdy powinien wyciągnąć z tego wnioski.

Producent zaznaczył jednak, że kluczem do sukcesu Marvela jest humor. To nie jest tak, że potrzebujemy 15 żartów na pierwszych 45 stronach scenariusza, ale to coś, co przychodzi nam naturalnie. Oczywiście, w filmach w rodzaju "Strażników Galaktyki" czy "Ant-Mana" humor wysuwa się na pierwszy plan. Dawno już nie robiliśmy filmu, w którym humor i akcja nie byłyby dwoma głównymi wyznacznikami. Uważam, że śmiech to sposób na wciągnięcie widza. Potem możesz ich przestraszyć, albo poruszyć bardziej niż się spodziewali - zwłaszcza w przypadku filmu o drzewie, szopie i kosmitach, którzy nie rozumieją metafor. Humor to sekretny klucz do całego spektrum innych emocji.

Feige skomentował też wieści o tym, że Joss Whedon - który przez lata pracował dla Marvela - nakręci dla Warnera i DC - czyli konkurencji - film o Batgirl. Producent zdradził, że wiedział o tym od dawna - i to od samego zainteresowanego. Zadzwonił parę miesięcy temu, czego nie musiał robić i co było super miłe z jego strony. Nie moglibyś bardziej go wspierać. Chcemy, by film Jossa o Batgirl był świetny.


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones