Paramount Pictures prowadzi rozmowy z platformą Netflix. Ich tematem są międzynarodowe prawa do dystrybucji filmu
"Anihilacja".
Wytwórnia, która ostatnich miesięcy nie może uznać za udane, chce w ten sposób zapewnić sobie dużą widownię filmu przy małych kosztach. Studio nie musiałoby bowiem wydawać pieniędzy na promocję, a do tego wszystkiego z góry otrzyma okrągłą sumkę od Netfliksa.
Zgodnie z umową Paramount wprowadzi
"Anihilację" do kin w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Chinach. Trzy tygodnie po amerykańskiej premierze (wyznaczonej na 23 lutego) Netflix będzie mógł pokazać film międzynarodowej widowni na swojej platformie.
Jest to umowa podobna do tej, jaką wcześniej Netflix zawarł z New Line. Platforma pokryła połowę budżetu nowego
"Shafta", a w zamian otrzymała zagraniczne prawa dystrybucyjne.
"Anihilacja" jest ekranizacją powieści
Jeffa VanderMeera wydanej w Polsce pod tytułem
"Unicestwienie". Jest to pierwszy tom trylogii "Southern Reach". Bohaterką jest biolożka, próbująca odkryć zagadkę tajemniczego zniknięcia jej męża. W tym celu zgadza się wziąć udział w tajnej misji organizowanej przez agencję kryjącą się pod nazwą Souther Reach. Będzie to 12 misja do Strefy X, regionu odciętego od świata i ogłoszonego terenem skażonym biologicznie. Poprzednie 11 misji zakończyło się fiaskiem. Grupa szybko odkrywa bogactwo form życia, które wykraczają poza prawa biologii i ewolucji znane na Ziemi.