New Line jest tak bardzo zadowolone z wyników
"Kiedy gasną światła", że tydzień po premierze filmu zamawia ciąg dalszy. Za kamerą stanie ponownie
David F. Sandberg, fabułę raz jeszcze przygotuje
Eric Heisserer, a producentem będzie król horrorów –
James Wan.
"Kiedy gasną światła" są kinową wersją krótkometrażówki, którą
Sandberg nakręcił bez budżetu mając nadzieję, że zwróci uwagę Szwedzkiego Instytutu Filmowego i otrzyma dofinansowanie dla swoich kinowych produkcji. Zamiast tego prawa kupiło New Line, które kinową wersję wyprodukowało za niespełna 5 milionów dolarów. Obraz już zgarnął na świecie 35 milionów dolarów.
O czym będzie opowiadać kontynuacja, tego na razie nie wiadomo. Bohaterami oryginały byli Rebecca i jej młodszy brat Martin. Kiedy Rebecca opuściła rodzinny dom, myślała, że wraz z nim pozostawiła za sobą lęki z dzieciństwa. Dorastając, nigdy nie miała całkowitej pewności, co było prawdziwe, a co nie, zwłaszcza kiedy gasły światła. Teraz jej młodszy brat, Martin, jest świadkiem tych samych niewyjaśnionych i przerażających sytuacji, które kiedyś wystawiały na próbę jej zdrowie psychiczne i zagrażały bezpieczeństwu. Przerażająca istota w tajemniczy sposób związana z matką rodzeństwa, Sophie, ponownie pojawiła się w ich życiu. Tym razem jednak, w miarę jak Rebecca zbliża się do odkrycia prawdy, nie ma wątpliwości, że ich życiu zagraża niebezpieczeństwo...