PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=742821}

Zwyczajna dziewczyna

Their Finest
6,4 10 154
oceny
6,4 10 1 10154
5,9 12
ocen krytyków
Zwyczajna dziewczyna
powrót do forum filmu Zwyczajna dziewczyna

Fil jest ogolnie ok, dla tych ktorzy wzieli pod uwage, ze nie jest to zadna komedia i ze jest to naprawde angielski film, oraz ze dzieje sie jednak w czasie 2 wojny swiatowej i to, ze Amerykanie czy nawet Anglicy probowali nie przedstawiac jej tak grobowo jak my, nie oznacza, ze nie bedzie tam tragedii.

Oczywiscie, ze swietna rola "starszego pana" i orbitujacych wokol niego nazwisk.
Dlaczego wystawilam tam niska ocene, a nie ze dobry lub swietny?

Otoz nasi mlodzi bohaterowi, WRESZCIE cie caluja, wreszcie przestaja sie odpychac i sie mijac w deklaracjach, spogladaja na siebie na planie... I tak sobie nagle pomyslalam, no, ok, a teraz byloby jajo jak by mu ta lodka na lancuchach na leb spadla... A potem mamy co mamy... Za to ten film ma u mnie zanizona mocno ocene, bo takie zdarzenie jest tam zupelnie niepotrzebne. Ja wiem, ze to pewnie naiwazania do dialogu o tym, ze taka smierc jest bardziej nic nie warta, ze lepiej na wojnie, ze ludzie umieraja i gina i tak... Ale naprawde to bylo jedno z glupszych usmiercen jakie mozna bylo w tym filmie dac!
No juz zeby w bobardowaniu albo ratujac kogos... Z choroby jakiejs... A to bylo po prostu durne i takie kartonowe...
Zreszta dziewczyna zaslugiwala na takiego i mogli go sobie uzmiercic za pare lat np. Nie jestem ckliwa i ostatnie co mnie w tym filmie obchodzilo, to ten romans, ale jak juz polecieli po tym i faktycznie z szowinistycznej swini zrobili sympatyczniejsza osobe, to tak strasznie na chama i po oczach, a to teraz zrobimy tak, ze sie widzu fochniesz...

Druga sprawa. Ja oczekiwalam po tym filmie, ze bedzie to ciekawa historia o tym jak niedoceniana dziewczyna, w swiecie pomiatania kobietami, szowinizmu i niewybrednych zartow wybija sie w branzy i robi sweitny scenariusz na podstawie prawdziwej historii. Nic z tego tu nie dostalam poza tym szownizmem, ktory nawet jak na tamte czasy wydaje mi sie jedynie poboznym zyczeniem rezysera, a nie czyms realnym. Tak faceci to dupki i wtedy wprost tak sie zachowywali do kobiet, jezeli chodzi o ich prawa i pchanie sie do zawodow meskich, polityki i podejmowania decyzji, ale z drugiej strony byly tez pewne zasady i konwense. Jedni gledzili tak i zachowywali sie tak, inni byli bardzo uprzejmi. Na poczatku film jest przesadzony z postawa meskich swinek, a potem to znika i wszyscy zachowuja sie normalnie, a na pewno fajniej niz niejeden dzis w swiecie kobiet podobno wyzwolonych...
Dlatego pod tym wzgledem, fabularnym cokolwiek sie zawiodlam, bo Pani ani jakos specjalnie bystra, ani utalentowana jednak. Fajniejsze wrazenie robila na mnie ta jej szefowa, stylizowana na les, co tez uwazam za szkodliwe, bo pokazuje, ze mozna cos na facetach wymoc i im sie przeciwstawiac, tylko jak samemu sie zachowuje jak facet i sie jej boja, a najlepiej nie cierpi sie pe.nisow.
A przeciez nawet w tamtych czasach na ekranach byly silne babki, ale jescze nie zmaskulinizowane doszczetnie.

Troche tez zaniedbano to, ze przemysl wojenny filmowy, propaganda, Amerykanie, to wspaniale pole do popisu, zeby to troche obsmiac czy powyciagac brudy. Cale krecenie filmu i scenariusz zostal wlasciwie sprowadzony do tla i paru scenek.
Sam film, ktory krecili kojarzyl mi sie ze starociem z Bogartem kiedy to na takiej lajbie dryfowali rozbitkowie... Nie pamietam tytulu i nie chce mi sie teraz szukac.

Do obejrzenia dla milosnikow filmow ala lata 40 i Nightego, bo to on skradl tam wiekszosc scen.

Siegnelam z ciekawosci i na tle tego zjarania sie ludzi naciagajacym filmem o Dunkierce. Nie jest o niej, ale samo wydarzenie jest jednym z elementow zwiazanych z fabula filmu, tez to jakies troche inne spojrzenie.

I jeszcze raz szowinizm w filmie uwazam za przesadzony w pokazywaniu, zbyt lopatologiczny i tak na sile.
Chyba lepiej to juz wyszlo w tym filmie o maszynistce, ktora wygrala konkurs.

alisspl

BRAWO! Podpisuję się pod tym czterema kopytami! Film jakiś taki byle jaki, mógłby być po prostu filmem z kategorii miłych, jakby darowali sobie usmiercenie Buckleya.

ocenił(a) film na 7
alisspl

Hej, ja tam żadnego przesadzonego szowinizmu nie widziałam. Jedyne, czego tak naprawdę mogę się przyczepić to początkowe zarobki Catrin. Postać Buckley'a ocenia się natomiast zbyt surowo i jednowymiarowo. On był zatwardziałym kawalerem i do tego jeszcze cynikiem, ale to raczej w stosunku do każdego. Walił prosto z mostu i tyle. Nie wiedział kiedy przystopować, a w pewnym momencie (kłótnia na skale), sam zrozumiał, że przesadził. Chyba jedyne co powiedział szowistycznego to była ta uwaga o sprzątaniu, ale nigdy jej nie dał odczuć Catrin, że jej tam nie chcą i jej praca jest do bani. Kiedy powiedziała, że potrzebuje więcej zarabiać, nie wyśmiał jej, tylko ją wsparł.

Dla mnie on był przede wszystkim mentorem Catrin. W sumie to on ją odkrył i poprowadził. Znalazł jej skecze w gazecie, zainteresował się nimi i zadał sobie trud, żeby Catrin zwerbować. Zauważył jej potencjał. Przy czym powiedział, z właściwym sobie sarkazmem, że miał w tej gazecie zapakowane frytki, co oczywiście nie było prawdą:P Załatwił jej pracę w ministerstwie, a potem zaproponwał pomoc przy filmie, a ona wiele się od niego nauczyła i przejęła sporo z jego etyki pracy (pisanie po nocach i nieprzejmowanie się jakimiś bombardowaniami przy pracy). Tom potrafił zarówno zganić (i w ten sposób wchodził na ambicję Catrin), jak i we właściwym momencie wyrazić uznanie (co robił wielokrotnie). Poza tym sam zresztą uznał, że jej praca jest najlepsza i gdyby ją stracili, nie byłoby super. Napędzali się wzajemnie, a kiedy się pokłócili Tom kompletie stracił inspirację. No i nie dziwę się, że ich do siebie ciągnęło. To było super.

A końcówka? No cóż, smutna była... Ale w pewnym sensie nawet krzepiąca, bo stało się to wszystko w momencie, kiedy obydwoje poczuli się naprawdę szczęśliwi. Byłoby o wiele gorzej gdyby nigdy nie mieli szansy sobie wszystkiego wyjaśnić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones