Co do filmu - warto obejrzeć. A obejrzy go ten kto taki właśnie film z jakiegoś powodu chce zobaczyć. Akcja na Grenlandii, trzech facetów polujących dla futer i problemy. Takie natury psychologicznej. Ku mojemu zaskoczeniu wszystko skończyło się dość dobrze. Byłem przekonany, że nasz główny bohater pójdzie w ślady zastrzelonego przez siebie...
jeszcze - ku przestrodze [ ;) ] - o tak wulgarne gadki jak w tym filmie to jednak nie łatwo nawet w chamskich filmach..
Coś takiego jak "stopień Kelvina" nie istnieje; mówi się "stopień Celsjusza" ale "Kelvin" (lub Kelwin) nie "stopień Kelvina". Z związku z tym bardziej właściwe byłoby "Zero Kelvinów" (ew. "Zero Kelwinów").