Świetna parodia głupich usaowskich produkcyjek typy ZEMSTA. Świetnie dobrani aktorzy, a Ingrid jest rewelacyjna pod każdym względem. Fargeat dał czadu. Wszystko tu jest dopracowane i przemyślane. Wielka szkoda, że Europejczycy tak często się wzorują na badziewiu zza oceanu. Dlatego takie filmy mi się podobają.