Muszę przyznać, że w tym całym obłoku nie zawsze udanych komedyjek, ta mi się wyjątkowo
podoba :) Dobrze zagrane role no Patrick J. Adams to niezłe ciasteczko, przyjemny widok dla
oka ;P
A ja go zaliczam właśnie do tych niezbyt udanych komedyjek. Proste, utarte schematy, gra raczej słaba i ogólnie niezbyt fajny film. 5/10.
Muszę przyznać, że po tym całym komedioromantycznym chłamie, który ostatnio wpadał mi w łapy, ten film pozytywnie mnie rozczarował. Ogólnie schematyczna i przewidywalna jak to każda (prawie) komedia romantyczna, ale nie pozbawiona tego uroku, który kiedyś był znakiem rozpoznawczym tego typu filmów, a teraz się gdzieś zaciera i dostajemy coraz to gorszy film. Dlatego wystawiam 7. Nie mogę 8, bo 8 już dostał mój ulubiony film tego gatunku, a na wyżej komedia romantyczna zwyczajnie nie zasługuje. :P