tytul polski jak zwykle z zupelnie innej mańki, co zlego bylo w "grzechotniki" ? Nawiasem mowiac jest tez inny film "grzechotnik" z tego samego okresu
obejrzymy zobaczymy ;) - wizualnie przejrzalem i ladne zdjecia - pierwsze wrazenie, a co Ci sie nie podobalo w "Grzechotnikach" ?
Za mało tu było napięcia jak na ten gatunek i słabiutkie pierwsze pół godzinki - dopiero póżniej się lekko rozkręcił - aktorsko też szału nie było - taki typowy średniak do zobaczenia na raz.
gdyby to byla jakas wielka hollywoodzka produkcja za kupe szmalu to moze krecilbym nosem ale to film prawie amatorski za grosiki i milo mnie zaskoczyl, wprowadzenie nie jest zbyt dlugie - w sam raz zeby troche nakreslic sytuacje ale nie powiedziec za duzo, gra moze byc , przynajmniej nie ci sami aktorzy caly czas, dobrze dobrani do swoich rol pod wzgledem fizjonomii, wprowadzajac wieksze napiecie musieliby wprowadzic niedorzecznosci a tak wszystko pozostalo realne i przyziemne i to jest na plus nie na minus. Znam mnostwo filmow za duze pieniadze znacznie slabszych