Film byłby fajny, gdyby nie był głupi :) Tytułowa "Zakonnica" zrobiona bardzo przyzwoicie, spowite mrokiem korytarze, niezła muzyka i absurd poganiający absurd. Nielogiczne zachowania bohaterów, kiepski humor i napis "Deliveries" na kutych bramach średniowiecznego klasztoru gdzieś na rumuńskim zadupiu :D Fajnie przemycony motyw z "Silent Hill" (zakonnice z zakrytymi głowami, stojące nieruchomo, następnie wykonujące pokraczne ruchy do złudzenia przypominają scenę z pielęgniarkami z Silent Hill'a). Zakończenie też na plus. Całość bardzo mocno średnia 5/10. Spartaczony scenariusz zepsuł cały film.