Zastanawia mnie obecność pingwinów w tej krótkometrażówce. Akcja dzieje się między drugą a trzecią częścią "Madagaskaru", a jak wiemy pod koniec "dwójki", pingwiny odleciały wraz z szympansami z Afryki naprawionym samolotem więc nie powinno ich być tutaj. Ale z drugiej strony może i dobrze, że się pojawiły również i w "Zakochanym...". Dzięki temu było ciekawiej. Ogólnie film oceniam na 10/10. Za Juliana i oczywiście pingwiny. Pozycja lekka, łatwa i przyjemna. W sam raz na Walentynki