jakbym była na miejscu tej dziewczyny to pierwsze co bym zrobiła z miejsca wyprowadziła się daleko daleko zabierając męża i zgłosiła tą osobę (w filmie matkę) do psychiatry na intensywne leczenie. Wierzę, że w naszych czasach można spotkać się z tak opętanymi i głupimi matkami. To jest przede wszystkim straszna choroba. Nie życzę żadnej kochającej się rodzinie takich nieprzyjemnych doświadczeń związanych z chorobliwą zazdrością matki o swojego własnego rodzonego syna.