Co ten film miał wnieść do tematu Alkoholizm doprawdy nie złapałem...On nie wnosi nic nawet w tematach związanych: hipokryzja, zmowy milczenia, święte krowy, relacje rodzinne etc. - te rzeczy dawno zostały pokazane na miliony sposobów jeśli nie przez filmy, to media, z których reżyserka skwapliwie skorzystała...
Do tego wszystko przewidywalne aż do bólu. Nie warto wydawać kasy, można spokojnie, jak ktoś musi, obejrzeć w tv.
PS. Dałem 4 jedynie za fantastyczne parę minut Mariana Dzięgiela