..pewnie by nie ukradł..
W tym "katolickim kraju" akurat wie, że niewiele mu za to grozi - bo polski "ład" polityczny jest zmontowany na wzór kościelnego - tak, by nie wiadomo było, kto ponosi odpowiedzialność.
No to raczej. Religia to niebiezpieczne narzędzie. A kościół dzięki ogłupianiu nią ludzi dzieli i rządzi od kilkuset lat. I to jest najsmutniejsze..