Najlepszy film gatunku z serii totalnych nieporozumień. Bije na głowę "Martwicę Mózgu" jeżeli chodzi o przesyt absurdu, nic nie wnoszących scen przepełnionych komicznymi dialogami. W kinie cała sala umierała ze śmiechu :) Ocena 1/10, ale do ulubionych dodałem :))))) <3 Pozdrawiam fanów