Szczerze mówiąc to ten film mi sie nie podobał, choć w gruncie rzeczy tematycznie nie był najgorszy...nie podobało mi się poprowadzenie akcji - takie typowe i raczej nie wychodząca ze schematów gra Stallone i Banderasa !!
Mi także się nie podobał i dziwią mnie tak wysokie noty. W filmie nie uniknięto oczywistych rozwiązań, efekciarstwa i głupoty. Stallone i Banderas w roli zabójców budzą bardziej pusty śmiech niż grozę i podziw.
Hamerykańska rutyna i sztampa idealna dla zjadaczy popcornu.
Pusty śmiech to budzi Twój post, zjadaczu... no, nie wiem czego, może kawioru? Najpierw trzeba zrozumieć konwencję filmu, a potem się wywyższać. Zresztą - bez podstaw.
20 lat temu tak robiono filmy akcji i wtedy dałbym 8 a dzisiaj to nie jest klasyka tylko filmik. Z sympatii do Moore, chociaż tu była głupiutką niby oszustką, film dostał 7 a zasługuje na 6.
Ten film to mydliny pierwszej klasy. Ta kobieta jest tak infantylna a Stallone udaje luzaka i ma tak drewniane teksty, że ciężko to oglądać.
No to chyba oglądaliśmy dwa różne filmy, bo jakoś nie zauważyłem żeby Stallone w tym filmie wyglądał na luzaka. Już prędzej Banderas, który z resztą świetnie zagrał. Nie wiem czy nie jego najlepsza rola.