Na film poszedłem nie wiedząc nic o jego treści znałem tytuł i widziałem plakat i tyle. Na początku ku mojemu zdziwieniu trzy śluby, potem obrzezanie i napletek zniknął. W szale poświątecznych obowiązków warto obejrzeć ten film, by się trochę pośmiać i oderwać od smutnej rzeczywistość. Ciekaw jestem czy polscy rodzice dali by rade przyjąć do rodziny zięciów z chin, Izraela, czy Muzułmanina. Ciągłe komentarze członków rodziny na tematy budzące emocje w wielokulturowej rodzinie. A na koniec rozpad rodziny czy jej połączenie. Warto obejrzeć i wydać te 20 PLN na bilet właśnie dla tego.