PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608593}

Yuma

6,3 76 232
oceny
6,3 10 1 76232
5,2 14
ocen krytyków
Yuma
powrót do forum filmu Yuma

Główny bohater siedzi z kumplami i nagle się wywala na ryj, bo ma stare buty. Co zrobi w tej sytuacji? Uważa, że zacznie kraść, żeby chodzić w lepszych i droższych butach... Jak wygląda kradzież? Ano nasz bohater wchodzi do sklepu, zakłada ubranie i wychodzi. I tyle. Potem kradnie jakieś tam małe i mało znaczące rzeczy, kończąc na lodówkach itd. Nie ma w tym filmie najciekawszych momentów, czyli KRADZIEŻY. Nie pokazują tego, jak zdobył tamte przedmioty. Pokazali nam to na początku, wszedł, zabrał, wyszedł. Dotarło głupi widzu? Spoko, oglądaj dalej, logiki tu nie ma, więc przyjmij to tak jak jest.

W roli głównej ten idiota, który w Sali Samobójców grał głupiego i niesympatycznego debila. W tym filmie również nie można go polubić. Ale w Sali Samobójców bohater był przynajmniej wnerwiający i irytujący. Tutaj NIE MA NIC. Łazi tylko, gada bzdury, nie pokazuje żadnych emocji, jest zwykłym zerem.

Nie ma tutaj nic ciekawego i tyle. 2/10, bo jednak pomysł na film fajny.

MarcioHan

fakt główny bohater mnie też irytował bo taki z mordy maminsynek z grzywką a udawał gangstera.
CO do filmu na tle innych żenujących polskich produkcji nie jest tak źle.
CO do emocji bohatera, - być może specjalnie je tłumi w sobie bo ma ciężką biedę w domu, nie ma nawet na suchą bułkę kasy to co ma biegać i śpiewać z radości?
Dlaczego był zerem wg ciebie - bo mamusia nie dawała pieniążków jak tobie? nie oceniaj ludzi po ilości kasy bo niejeden dostał i tak przejebał, a on przynajmniej uczciwie ukradł :)

ocenił(a) film na 2
Mothyff

"bo mamusia nie dawała pieniążków jak tobie?" - nie, nic nie dostaję :P W ogóle czemu wywnioskowałeś, że nie lubię bohatera filmu, bo jest biedny? Nie mam nic do tego. Po prostu aktor musi umieć pokazać emocje i być dobrze napisany. Dlatego nazwałem go zerem - bo nie ma absolutnie nic do pokazania widzom. Jedynie widzę, że w każdej scenie chodzi smutny i kilka razy się wścieka. Ale chodzenie przez cały film z jednym wyrazem twarzy to nie jest gra aktorska, tylko brak takiej gry. Reżyser, jeśli dobry, potrafi nakierować aktora tak, żeby zagrał we właściwy sposób. Tutaj wyglądało to pewnie tak: "Słuchaj, jesteś biedny. Pokaż smutek, ale jednocześnie szczęście, że masz przynajmniej kolegów, którzy są przy tobie... Nie? Nie potrafisz? No dobra, graj tak jak w każdym innym filmie, a my to jakoś przepchniemy". Nawet jak już kradnie, to nie widać po nim, że się zmienił.

MarcioHan

no ok, ale w twojej wypowiedzi nie było napisane że chodzi ci o grę aktorską tylko zrozumiałem że chodzi ci że ogólnie w życiu był zerem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones