Gal Gadot to oczywiście jakieś 2/3 mojej oceny więc domyślić się można, że nie była to wybitna produkcja, przede wszystkim dlatego, że spierodlono tutaj to co najważniejsze: wszelkie ruchy głównej bohaterki w CGI. To natomiast miało wpływ na odbiór sylwetki aktorki, co sobie bardzo ceniłem w tym konkretnym przypadku ;) Fabuła - tak jak przystało na film o superbohaterach. Solidnie.