Moim zdaniem zmarnowano potencjał tkwiący w scenariuszu a przynajmniej w samym pomyśle. Reżyser nie umiał stworzyć filmu odpowiednio mocno trzymającego w napięciu i realistycznego. Brakuje ciekawych pomysłów na nietypowe zachowanie chorych psychicznie ludzi, aktorzy zagrali trochę słabo te postaci, brakuje też bardziej drastycznych, naturalistycznych scen i poczucia grozy. Irytujący młodszy brat głównej bohaterki, którego styl i zachowanie psuje nastrój filmu. I przede wszystkim fatalny pomysł trzymania się konwencji prawdziwej kamery; nie dało to poczucia realizmu z paru powodów, ale za to bardzo ograniczyło pracę kamery.