PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=219342}
6,2 885
ocen
6,2 10 1 885
Witajcie w życiu
powrót do forum filmu Witajcie w życiu!

Pranie mózgu

ocenił(a) film na 7

Ten dokument jest dość tendencyjny i prymitywny, ale ociera się o jedną bardzo ważną
kwestię. Nie będę robił analizy autentyczności poszczególnych sytuacji. Skupię się na
największym, moim zdaniem, zagrożeniu marketingu bezpośredniego, mianowicie
zacieraniu granicy między klientem, a znajomym czy nawet przyjacielem. Organizujemy
spotkania ze znajomymi we własnym domu albo w domu któregoś z nich i próbujemy im
coś sprzedać. W tym momencie zaczynamy ich traktować jako klientów, jako rynek zbytu.
Znajomi też mają dylemat. Odmówić mimo łączącej nas znajomości czy jednak kupić
coś, do czego nie jesteśmy do końca przekonani? Iść na kolejne niby towarzyskie
spotkanie i słuchać kolejnych ofert czy jednak nie iść? W pewnym momencie nawet
najlepszy przyjaciel czy przyjaciółka zacznie być klientem, któremu trzeba coś sprzedać.
Czy dalej będzie przyjacielem, jeśli odmówi? Co się stanie z przyjaźnią, jeśli przestanie
przychodzić na takie spotkania, a w innych okolicznościach już się nie widzicie, bo
zawsze, przy każdej okazji, trzeba próbować coś sprzedać? Jak się nad tym poważnie
zastanowić, to to jest naprawdę straszne. Niszczy się coś, co powinno być w życiu
najcenniejsze, przyjaźń a może i szansę na miłość, bo kto normalny będzie chciał
umawiać się z kimś, kto ciągle przedstawia nam jakieś oferty? Już nie ma kumpla, z
którym można było robić wszystko i o wszystkim pogadać. Jest klient, któremu można
coś sprzedać. Bo jak sobie wyobrażacie rozmowę, gdzie wspominacie stare czasy, a tu
nagle jeden z rozmówców wyskakuje z mega atrakcyjną ofertą? Moim zdaniem to jest
chore.

ocenił(a) film na 8
kinomanpl

Dokładnie, mojemu dobremu kumplowi wyprali tak łeb ubezpieczeniowcy od Proama (ci, co się tak teraz reklamują z 70% zniżki na OC). Nie dało się z nim dogadać, ciągle tylko sprzedać, wcisnąć, opchnąć, tu spotkanie, tam prezentacja, Koleś zwariował od tego, powkręcał znajomych i rodzinę w jakieś bzdurne ubezpieczenia, narobił niepotrzebnych kosztów ludziom. Stracił wszystkich, pracę też.

kinomanpl

Bardzo słuszne wnioski! Pozdrawiam

użytkownik usunięty
kinomanpl

Tendencyjne i prymitywne to jest twoje myslenie skoro nie zrozumiales filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones