Drugi z trzech filmów Sinise. Pierwszego - True West nie widziałem, trzeci - Myszy i Ludzie wg Steinbecka to dla mnie niemal arcydzieło. "Witaj w domu" to dobra historia, osadzona w trudnych dla farmerów amerykańskich latach 80-tych, kiedy mniejsze gospodarstwa padały jak muchy. Spójna, wartka akcja i niezłe aktorstwo, a przede wszystkim świetny klimat zasługują na dobrą 8. Polecam!