Według mnie jest przepiękny i jak najbardziej na walentynki może być, choć komedyjką romantyczną nie jest, tylko dramatem o wielkiej, doprowadzającej wręcz do obłędu miłości.Więcej nie zdradzę. Film pierwszy raz oglądałam jakieś 12 lat temu i wracam do niego co jakiś czas, zawsze z wielkim sentymentem.

Zgadzam się. Ja natomiast oglądałem go z jakieś 15 lat temu, z tego co pamiętam był świetny.

Mam ten film na dvd, z lektorem - gdybyś był zainteresowany.

Bardzo chętnie obejrzałabym ten film. Przegapiłam emisję w TV a teraz nie wiem gdzie go szukać. Poratuje ktoś ??

Mogę przegrać, jeśli chcesz kopię na dvd. Napisz do mnie - irenaszczepaniak@op.pl Pozdrawiam.

ja bym go nie polecała na Walentynki, jeśli Twoja pierwsza miłośc była bardzo bolesna i jeśli z nią dziś nie jesteś. Ale zgadzam się , film piękny i scena, gdy Bud i Deanie widzą się po latach zawsze wyciska ze mnie łzy. Tytuł jest też przepiękny.

" holiday" se zobacz