Pozwól, że zadam Ci pytanie, które zadaję każdemu entuzjaście filmu i serialu w reż. Brodzkiego: miałeś kontakt z książkami?

Tak książkę czytałem i jest lepsza od filmu.Ale moja ocena nie wynika z tego jak dobrą jest adaptacją tylko czy mi się podoba.

Nie rozumiem co ma jedno do drugiego.. Wizja autora i wizja reżysera to dwie różne sprawy.

A to, że w przypadku ekranizacji genialnej książki wymaga się wierności w adaptacji, a nie popuszcza wodze fantazji.

A kto tak niby powiedział? Gdzie to waćpan wyczytałeś?;p Domagają się tylko ci którzy nie mają do tego dystansu.