Fabuła wbrew pozorom jest prosta jak drut, nieco nawet Shakesperowska ale...
Nigdzie w filmie chyba nie zostało powiedziane czy główny bohater to duch/żywy/dusza zamordowanego w ciele innego chłopaka. Podobnie zresztą jak nie wyjaśniono genezy widmowego auta i stroju. Czy może jednak coś pominąłem? Ktoś ma jakieś wyjaśnienie?
Na samym początku dzieją się cuda i jest to wyraźna sugestia tego, że w filmie będzie element nadprzyrodzony. Później w trakcie filmu kilkukrotnie jest pokazana scena zabójstwa takie pokazywanie palcem przez twórców. No i jeszcze scena na cmentarzu będąca wyraźną sugestią ze strony widma kim jest. Na koniec jest scena już gdy auto podjeżdża od dom dziewczyny i jest już wyjaśnione dość otwarcie i ona sama doznaje objawienia, później to samo brat zabitego.