PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34100}
5,6 156
ocen
5,6 10 1 156
We dwoje
powrót do forum filmu We dwoje

„We dwoje” to film, w którym Kazimierz Karabasz przedstawił relacje między dwojgiem młodych ludzi, którzy zamierzają wkrótce się pobrać. Piotr jest z politechniki Śląskiej (Gliwice), Ewa ma etat w filharmonii. Po pracy dorabia udzielając lekcji gry na wiolonczeli. Para ukazana została w momencie, kiedy się już dobrze zna i jest ze sobą oswojona. Małżeństwo traktuje jako swoiste podsumowanie związku, jego naturalną konsekwencję. Choć oboje różnią się mentalnością i mają odmienne osobowości, to kochają się, lubią spędzać ze sobą czas i tęsknią do siebie. Wydaje się, że to wystarcza do szczęścia. W końcu mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, a w życiu miłość jest najważniejsza. Karabasz jednak nie pozostawił tego stwierdzenia jako puenty filmu. Zajrzał w relacje Piotra i Ewy od strony codzienności, kiedy emocje gasną, kiedy zaczyna się normalne życie. Uwypuklają się wtedy różnice charakterów, ludzie uczą się znosić swoje przywary, drażniące przyzwyczajenia. Ten czas to wielka próba dla ludzi, bo gorące uczucia, które dostarczały tak wiele ciepła na randkach/spotkaniach, wyraźnie stygną.

Często mówi się, że po małżeństwie wszystko się jakoś ułoży, że trzeba sobie dać czas na tzw. docieranie się. Karabasz jednak na przykładzie siostry Ewy pokazuje, że w okresie małżeńskiej stabilizacji dystans się zwiększa. Uczucia stają się wymienialne na pieniądze. Ludzie wyzyskują z nich dla siebie niezależność. Rośnie skala oddalenia, bo małżeństwo jest formą intratnego lub wygodnego kontraktu. Nie ma tak zwanej „komunii dusz”. Ujawnia się niedopasowanie osobowości, milczenie staje się krępujące, cisza staje się niezręczna, rozmowy, nie kleją się. Ratunku szuka się w telewizorze. Próby zbliżenia, próby nawiązania kontaktu kończą się banałami w stylu „Ty i tak nic nie rozumiesz”. Zaczyna się życie obok siebie, a nie kiedy przeciwko sobie.

Tego jednak Karabasz w filmie „We dwoje” nie pokazał. Zamknął historię Piotra i Ewy w momencie, kiedy ona jest świadoma, że Piotr nie jest dla niej partnerem, że nie potrafi obudzić w sobie tej wrażliwości, którą ma ona. W ich związku na zewnątrz jest wszystko w porządku, ale wewnątrz jest problem, bo nie potrafią ze sobą rozmawiać.

Dopełnieniem do „We dwoje” może być następny film Karabasza - „Wędrujący cień” utrzymany w podobnej formie i tej samej tematyce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones