Podsrywanie odchodzącego w cień PRL, oczywiście w ramach PRL. Artyści pragnęli budzić sumienia snami o wolności, aż ich dopadła solidarnościowa pobudka. Wtedy sztuką byłoby pokazać, co powojenna Polska dała milionom Polaków, w tym filmowcom. Straszenie Stalinem w roku 1981, to jak próba dobijania martwego strzałem z odpustowego korkowca.